|
15
04
2010
|
Tygrysie ataki na ludy Indii |
W Indiach często zdarzają się ataki tygrysów na ludzi. Tygrysy preferują samotny tryb życia. Kiedy zwierzę jest stare lub ranne to nie jest w stanie polować na każdą zwierzynę, ale wtedy poszukują łatwej zdobyczy. Główną przyczyną w problemach z polowaniem jest uszkodzenie zębów tygrysa. Najwięcej śmiertelnych wypadków miało miejsce w latach dwudziestych XX wieku. Najsłynniejszym tygrysem ludożercą był Champawat, który czaił się na swoje ofiary na północy Indii. W Parku Narodowym Sundarbans w atakach tygrysów w latach 1975 a 1981 zginęło 318 osób. Gatunkiem atakującym ludzi jest tygrys bengalski. Jeszcze do niedawna ten tygrys w delcie rzeki Ganges zabijał 60 osób rocznie. Najczęstszą przyczyną ataków może być duże zasolenie wody pitnej tygrysów, która prowadzi do zaburzeń psychicznych oraz zbieranie miodu na terytorium tygrysa. Przyczyną może być także wypuszczanie na wolność tygrysów z zoo, które nie potrafią polować w naturalnym środowisku. Ponadto do tygrysich ataków dochodzi prawdopodobnie tylko w ciągu dnia. Tygrysy atakują od tyłu ofiary, więc rząd indyjski wymyślił sposób na odstraszanie tygrysów. Pomysłem tym jest noszenie masek na głowie. Jednak z czasem na tygrysy już ta metoda nie działała. Kolejną metodą było noszenie kija na prawym ramieniu. Wiedząc, że tygrysy atakują z prawej strony, kij ten miał stwarzać przeszkodę w ataku. Ponadto wypuszczono w rejony zamieszkałe przez tygrysy świnie, które miały być łupem dla tych drapieżnych kotów. Ponadto myśląc, że to zasolona woda jest przyczyną ataków na ludzi, umieszczono w siedliskach tygrysich zbiorniki ze słodką wodą, co nie dało żadnych efektów. Inną metodą na drapieżne koty było stawianie kukieł o ludzkiej postaci, nasączonych ludzkimi feromonami. Kiedy tygrys rzucał się na kukłę, został porażony lekko prądem.